wtorek, 16 sierpnia 2016

Misja1 Dias cz.20

Usłyszałem jak jaskinia się zapada. Wszystkie wilki ruszyły przed siebie ale nie byliśmy w stanie utrzymać ich razem. Rozbiegliśmy się po podziemnych korytarzach. Nie wiedziałem gdzie biegnę i ile wilków zostało przy mnie. Nie zdziwiłbym się gdyby większość się pogubiła, ale na szczęście jest tu mało ślepych zakamarków i większość musiała by się stąd wydostać. Cały tunel walił nam się na głowy. Biegłem jak najszybciej się dało. W końcu wybiegł na zewnątrz. Chciałem paść zmęczony na ziemi, ale miałem ważniejsze rzeczy do zrobienia. Zacząłem się rozglądać. Tunel był całkiem zasypany i niedało się wrócić. Oprócz mnie wybiegł też Waser i Wezy alfa tamtej watahy. Teraz został nam tylko znaleść resztę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz