niedziela, 9 października 2016

Misja 1 Valixi cz 45

Zatrzymaliśmy się na jakieś polanie. Dzień był ładny słoneczny. Wszyscy chodzili uśmiechnięci. No, może porucz Ifus, która właśnie próbowała zagadać do Tawerna. Nie było najgorzej, chociaż ćwiczyłyśmy to już milion razy i na próbach było lepiej. W końcu dałyśmy sobie spokój. Skończyły mi się pomysły. Tawern po prostu nie zwracał na nią uwagi. On wolał Moon i nie zmieniło tego nawet zapewnienie, że Moon ma chłopaka. Siedziała teraz z tamtym wilkiem trochę dalej i udawali, że są parą. Gdybym nie wiedziała, że udają pomyślałabym, że naprawdę coś między nimi zaszło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz