czwartek, 13 października 2016

Od Akiry do Aron'a

Leżeliśmy razem na piasku. Aron był zmęczony, ja zresztą też. To był długi dzień. Kiedy słońce zaszło postanowiliśmy wracać. Doprowadziłam go do jego jaskini. Pożegnaliśmy się i poszłam do siebie. Usunęłam prawie od razu.
 Wstałam dość późno. Wyszłam z jaskini i zauważyłem Aron'a. Podbiegłam, żeby się przywitać.
-Cześć.-powiedziałam
-Hej.
-Jak tam?
-Nieźle. Idę się przejść. Chcesz pójść ze mną?
-Jasne.

<Aron?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz