Szybko odwróciłam się w stronę głosu. Stał tam jakiś basior.
-Cześć-odpowiedziałam.
-Co robisz sama w lesie?-zapytał.
-Tak sobie chodzę, a ty?
-Szukam jakieś watahy. Znasz jakąś fajną?
-Moja siostra prowadzi watahę. Chcesz dołączyć?
-Pewnie.
-To super. Choć zaprowadzę cie, a tak przy okazji jestem Akira.
-Aron. Miło cię poznać.
Poszłam razem z Aron'em do watahy. Po drodze jeszcze trochę pogadaliśmy. Był naprawdę fajny. Mam nadzieje, że spodoba się mu u nas.
<Aron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz