czwartek, 13 października 2016

Od Aron'a do Akiry

Z samego rana czyli o godzinie dziewiątej, gdy wreszcie się obudziłem zaburczało mi w brzuchu. Westchnąłem głośno po czym powolnym krokiem poszedłem w stronę lasu by wreszcie coś zjeść. Po drodze minąłem kilka jaskiń, a że nie mieszkam tu zbyt długo to nie wiedziałem do kogo one należały...
 - Cześć! - powiedział ,,ktoś".
Chwilę później w owym ,,ktośu" rozpoznałem Akirę.
 - Hej! - opowiedziałem.
Pogadaliśmy chwilę i poszliśmy przed siebie.
 - Gdzie idziemy? - spytała Akira.
 - Hm... Może zapolujemy na coś? - zaproponowałem.
 W odpowiedzi wadera skinęła głową i pobiegliśmy w stronę lasu.

<Akira?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz