niedziela, 23 października 2016

od Aron'a do Akiry

 - Po prostu wkurzył mnie... - fuknąłem.
 - Tak po prostu? - spytała.
 - Tak po prostu. - odparłem
Jeszcze chwilę gadaliśmy o tajemniczym przybyszu i o szczeniaku, a później wolnym krokiem poszliśmy w strony swoich jaskiń.
Pożegnałem się z waderą i truchtem pobiegłem do swojego domu. Byłem strasznie zmęczony.
Gdy wreszcie dotarłem na miejsce położyłem się wygodnie i po chwili zasnąłem.

Rano wstałem bardzo wcześnie i oczywiście się nie wyspałem. Poczułem burczenie w brzuchu więc postanowiłem pójść na małe polowanie.
Minęło trochę czasu za nim cokolwiek zjadłem ale w końcu się udało.
Po skończonym śniadaniu udałem się w stronę jaskini Akiry. Zauważyłem ją jak biegła w moją stronę i zatrzymała się przede mną.
 - Cześć! - powiedziała.
 - Hej! Wiadomo coś o tym wilku? - spytałem
 
<Akira?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz